I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jako praktykująca psycholog, kobiety borykające się z męską niewiernością często zwracają się do mnie. Kiedy zaczynamy rozeznawać się w sytuacji, okazuje się, że często żony same dokładają się do spraw męża. Jak to się stało? Zacznijmy od motywacji. Często robią to kobiety, które mają niską samoocenę i odrzucają pewne części własnej osobowości z powodu fałszywych wyobrażeń o ich bezużyteczności lub niebezpieczeństwie. Dlatego często wybierają kobietę jako wzór do naśladowania lub obiekt nienawiści. W tym przypadku te dwie pozornie przeciwstawne tendencje odgrywają tę samą rolę. Są też potrzebne, aby PROJEKOWAĆ niektóre swoje cechy na inną osobę. Tylko w jednym przypadku te cechy są idealizowane – pożądane, a w drugim – znienawidzone. Po drugie, takie kobiety zawsze odnoszą DRUGĄ korzyść z takiego zachowania męża. Począwszy od banalnych prezentów otrzymanych od męża, który czuje się winny, a kończąc na przyjemności potwierdzenia odziedziczonej przez mamę hipotezy, że „wszyscy mężczyźni to dranie”. A teraz jak działa sam mechanizm. Opcja negatywna (Jak ja ich wszystkich nienawidzę...) Żona nieświadomie wybiera jakąś kobietę (przyjaciółkę albo sekretarkę męża) i zaczyna się nią zachwycać: mówią, jaka ona piękna, pewnie się na nią gapisz itp. . I zaczyna PROJEKOWAĆ na nią pewne części siebie. Zwykle robi się to w ten sposób. Kobieta myśli: „No cóż, jest młodsza i ma lepszą figurę, jest mądrzejsza itp.” Wszystko to myśli się z zazdrością, nienawiścią i zaangażowaniem wielu emocji, czyli ENERGII. A energia, jak wiemy, może zawrócić rzeki, a nie tylko wysłać mężczyznę do kobiety. Pozytywna opcja (Niech zobaczy, jakich mam wspaniałych przyjaciół...) Jeśli dotyczy to ukochanego przyjaciela, to również się nad tym zastanawiamy. w ten sam sposób, a nawet z aprobatą: „ONA JEST NAJBARDZIEJ…, NAJBARDZIEJ…. !” I zaczynają nieświadomie zaszczepiać to swojemu mężowi. A powtarzanie, jak wiemy, jest matką nauki. A także podstawa powstawania odruchów bezwarunkowych (udowodnionych przez Pawłowa). I po chwili mężczyzna zaczyna zauważać: „Rzeczywiście, ona jest taka piękna, mądra i dobrze gotuje…”. Być może nie zwracał na to uwagi uwagi, ale siła sugestii jest zbyt wielka. Co więcej, z ust ukochanej osoby, a on trafia do TEJ kobiety na czubku swojej kochającej żony. Żona oczywiście na początku jest szczęśliwa, że ​​jej mąż docenił jej przyjaciela. Raduje się, dopóki nie dowiaduje się, że sypia z nimi obojgiem, BEZ ŚWIADOMOŚCI postrzegając je jako jedną kobietę. A kochanka często wygrywa. W końcu żona w stanie niepokoju PROJEKTUJE NA NIEJ NAJLEPSZE, a NAJGORSZY zostawia dla siebie. A mężczyzna jest rozdarty, a potem przyzwyczaja się do tego i żyje z obydwoma. Poniżej sen kobiety, która weszła na tę niebezpieczną ścieżkę: „Ostatnio dręczą mnie koszmary, przeważnie mlecznobiałe. W jednym z nich zostawiam dziewczynę (nieustannie zazdroszczę jej mężowi, chociaż nawet się nie znają) (ale ten objaw już jest nam znany), a ona podąża za mną i podąża za mną przez jakiś kręty tunel sklepy: wszystko jest wypełnione pudełkami i prezentami, jedzeniem; Próbuję się stamtąd wydostać, wychodzę na ulicę. Tam jest noc, pada śnieg, wracam do domu, ale z jakiegoś powodu ląduję z mamą w bibliotece. Jest tam moja córka, chcę ją odebrać, ale wtedy pojawia się moja mama i przy swojej córce i tej dziewczynie głośno mnie karci (nie pamiętam dlaczego). Dziewczyna odchodzi, córka i matka znikają, a ja zasypiam czytając książkę.... Jak widać sytuacja jest zgodna z mechanizmem opisanym powyżej. W tym przypadku sprawę dodatkowo komplikują konfliktowe relacje z matką śniącego. Wygląda na to, że śniąca nadal pozostaje w diadycznej relacji z matką. Oznacza to, że psychicznie jeszcze nie dorosła i nadal żyje z matką w fantazjach, postrzegając problemy „dorosłe” jako irytującą przeszkodę, z której chce uciec do świata „książek”. Napisz komentarze. I obserwuj swoje myśli i nieświadome pragnienia:)