I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

/instrukcja krok po kroku, jak znaleźć szczęśliwe i radosne życie/ Jeśli jest Ci smutno, wydaje się, że cały świat zwrócił się przeciwko Tobie , że wszystko, co dobre w Twoim życiu wyparowało, to zdejmij pilnie „czarne okulary”. A na początek przeczytaj jeszcze raz najbardziej klasyczną ze wszystkich. Pamiętacie staruszkę z „Opowieści o rybaku i rybie”? Cóż, tak, nie jest tak dobra jak ty, a ty nie masz zbyt wiele do zaoferowania. Co tam jest? Tutaj zaczynamy. Jak często zauważasz to, co masz i nie tylko zauważasz, ale radujesz się i mówisz „dziękuję”? Niestety, wiele pozostaje poza ludzką uwagą i staje się niezasłużenie znajome. Stopniowo uczucie szczęścia zanika, zabierając ze sobą przeszłe zwycięstwa, sukcesy i osiągnięcia. Z pewnością słyszałeś wiele razy i sam znalazłeś się w sytuacji, w której z głębokim żalem i smutkiem powiedziałeś: „Nie zatrzymujemy tego, co mamy, płaczemy, gdy to tracimy”. Jednym z głównych elementów szczęśliwego życia pozostaje umiejętność cieszenia się tym, co już masz i traktowania tego nie tylko jako coś oczywistego, ale postrzegania tego jako wielkiego daru, powodzenia, powodzenia. Jeśli siedzisz w przytulnym domu, otaczają Cię najbliżsi, masz doskonałe zdrowie, ale marudzisz, że w życiu nie ma nic dobrego, to jak sam rozumiesz, dajesz do zrozumienia wszechświatowi, że wszystko, co Ci zostało dane dzisiaj nie ma sensu. Siły natury nie muszą już działać. Prędzej czy później znajdziesz się w tej samej sytuacji, co bohaterka bajki o złotej rybce: Ryba nic nie powiedziała, tylko zanurzyła ogon w wodzie i poszła na głębokie morze... ...siedzi stara kobieta na progu, A przed nią koryto popękane... Ale zostawmy koryto popękane dla niewdzięcznej staruszki. Ty i ja będziemy prowadzić radosne, szczęśliwe życie i będziemy traktować „złotą rybkę” z szacunkiem i wdzięcznością. Dla wygody podzielmy nasze kroki w celu ustalenia pozytywnego nastawienia do życia na 4 etapy. Etap nr 1. Bierzemy kartkę papieru lub otwieramy nowy plik i robimy listę nr 1 pod ogólnym tytułem „Chcę i mam”. Rozejrzyj się wokół siebie i pomyśl o tym, co sprawia Ci teraz radość, co jest ważne i budzi przyjemne emocje. Niech będą to małe rzeczy, których być może wcześniej nie zauważyłeś. Na przykład kubek aromatycznej, dobrej kawy na stole, uśmiech kolegi siedzącego naprzeciwko, dobra relacja z rodzicami. Jednym słowem wszystko, co wywołuje w Tobie pozytywną, emocjonalną reakcję, podoba się, inspiruje i chcesz, żeby tak zawsze pozostało. Teraz spójrz na swoją listę i podziękuj sobie, swojej nieświadomości, wszechświatowi za wszystko, co zapisałeś. Rób to codziennie. Niech Twoja lista się powiększy i sprawi, że będziesz szczęśliwy. Po pewnym czasie zauważysz, o ile łatwiejsze, prostsze i jaśniejsze będzie Twoje życie. Świat jako wdzięczny klient będzie przesyłał Ci coraz więcej prezentów. Będzie chciał Cię rozpieszczać, spełniać Twoje życzenia, rzucić szczęśliwe okoliczności, bo go kochasz, kochasz życie i wszystko, co Cię spotyka. Uwierz mi, nieświadomość i wszelkiego rodzaju siły natury są bardzo zadowolone z otrzymania od ciebie miłych słów i wsparcia. Czy lubisz, gdy Cię chwalą? To samo... Etap nr 2. Nie zatrzymujemy się i nadal podążamy w kierunku szczęśliwego życia. Zacznijmy od listy nr 2, nazwijmy ją „Nie mam tego, ale chcę to”. Daj upust swoim pragnieniom. Wyobraź sobie, że przygotowujesz zamówienie na czarodzieja i wszystko, co zamówisz, z pewnością się spełni. Pisz od serca, szczerze, z uśmiechem i słodkim oczekiwaniem. A kto w Tobie krzyczał: „Nie mam pragnień, niczego nie chcę”? Wyrzuć to marudzenie. Każdy zawsze ma pragnienia. Tylko niektórzy pozwalają sobie na ich wypuszczenie, a niektórzy „zamykają się” tak głęboko, że sami zaczynają się tego bać. A kto Ci powiedział, że jakiekolwiek odstępstwo od standardowego zestawu pragnień „świadectwo-dyplom – premia – emerytura” jest patologią? Może ci się to wydawać bluźniercze, ale spróbuj przynajmniej przyznać się do tej myśli i pomyśleć o niej: „Nie jesteś nikomu nic winien! Życie pod słowami „musi” i „musi” jest tym samym, co dawanie/